Drugiego i trzeciego listopada dzieci miały wolne od szkoły, toteż na zajęcia w świetlicy umówiliśmy się w godzinach dopołudniowych. Ponieważ w okresie jesiennym szybko robi się ciemno, a w planie mieliśmy wyjście na wrzosowisko, od razu po zebraniu się grupy ruszyliśmy w trasę. Wygłupom, szaleństwom i żartom nie było końca. Jednak od momentu, kiedy pierwsza osoba znalazła grzyba, nasza wyprawa zamieniła się w grzybobranie. Ilość zebranych grzybów była imponująca, w związku z czym następnego dnia zrobiliśmy sobie "przerwę od natury" a w ruch poszły planszówki, x-box i kredki. Na przekąskę przygotowaliśmy frytki.
Las bliżej nas