Na zdjęciu: Komisja regatowa, Charzykowy 1927 r.
Rozwój Charzyków jako wsi letniskowej nastąpił w okresie II Rzeczpospolitej i był ściśle związany z rozwojem żeglarstwa na Jeziorze Charzykowskim. Największe zasługi dla rozwoju miejscowość mieli zamożni chojniccy żeglarze na czele z Ottonem Weilandem oraz restaurator z Charzyków Jan Gierszewski.
Pionierzy polskiego żeglarstwa
Rozwój Charzyków jako wsi letniskowej był ściśle związany z rozwojem żeglarstwa na Jeziorze Charzykowskim oraz powstaniem pierwszego w Polsce klubu skupiającego w swoich szeregach miłośników sportów wodnych – Klubu Żeglarskiego Chojnice. Stowarzyszenie powstało 16 marca 1922 roku. Tę datę uważa się oficjalnie za początek zorganizowanego żeglarstwa w naszym kraju.
Korzeni stowarzyszenia należy szukać w dwóch nieformalnych grupach żeglarzy, które już od 1919 roku organizowały pierwsze święta sportów wodnych na Jeziorze Charzykowskim. Pierwsza grupa skupiona była wokół chojniczanina Ottona Weilanda w Zaciszu, druga natomiast w centrum Charzyków wokół gospodarza Jana Gierszewskiego. Obie postacie odegrały ważną rolę w procesie powstawania letniska i ośrodka żeglarskiego w Charzykowach. Otton Weiland skupił wokół siebie zamożnych mieszkańców Chojnic, co pozwoliło na szybki rozwój żeglarstwa na jeziorze. Jan Gierszewski natomiast udostępnił żeglarzom swoją przystań, hangary i przebieralnie. Był również właścicielem restauracji, w której w pierwszych latach odrodzonej Polski skupiało się życie towarzyskie mieszkańców wsi i letników.
Kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich
Pierwsze oficjalne regaty żeglarskie odbyły się w Charzykowach 25 lipca 1920 roku. W zawodach wystartowały cztery jachty, ale do mety dopłynęły trzy, bowiem jedna załoga musiała się wycofać po złamaniu masztu. Pierwszy do mety dopłynął jacht „Benno” braci Bartschów, drugi był „Seeadler” Clausa Lenza, a trzeci „Rausch” braci Ottona i Oskara Weilandów.
Działalność chojnicko – charzykowskiego środowiska żeglarskiego została doceniona podczas zebrania założycielskiego Polskiego Związku Żeglarskiego, które odbyło się w Tczewie w 1924 roku. Ottonowi Weilandowi powierzono wówczas funkcję wiceprezesa Związku. Prezesem został mieszkaniec Gdańska Józef Klejnot Turski. W pierwszych latach polskiego żeglarstwa środowisko chojnicko – charzykowskich wodniaków odgrywało pierwszoplanową rolę. Już w maju 1924 roku na Jeziorze Charzykowskim odbyły się pierwsze związkowe regaty, które były jednocześnie eliminacjami do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W zawodach zwyciężył Edward Bryzemejster z Warszawy. W Paryżu Bryzemejster wystartował w regatach łodzi monotypowych, ale sukcesu nie odniósł przepadając w eliminacjach.
Włóczęgi wodne
Ruch turystyczny w Charzykowach i okolicy zaznaczył się również szczególnym zamiłowaniem mieszkańców Chojnic i letników do kajakarstwa. Olbrzymia sieć rzeczna w okolicy dawała turystom spore możliwości, a Charzykowy w latach trzydziestych XX wieku były dla kajakarzy pewnego rodzaju bazą wypadową. Rzekami płynącymi na Kaszubach można było dotrzeć w dziewicze miejsca, tam dokąd pociąg czy samochód nie docierał. W latach trzydziestych nastąpił więc prawdziwy boom na wyprawy kajakowe. Kajak był dużo tańszy od łodzi żaglowych, tym bardziej, że można go było skonstruować samemu. Klub Żeglarski Chojnice wspierał nawet samodzielnych budowniczych kajaków oferując im bezpłatne projekty. W maju 1933 roku dziennikarz „Dziennika Pomorskiego” w artykule pt. „Kajaki na czele sezonu” donosił: „Klub Żeglarski Chojnice popiera budowę specjalnie taniego, bezpiecznego i mocnego kaja na 2 osoby i dostarcza bezpłatnie potrzebne rysunki. Wspomniany typ łodzi kajakowej jest już wypróbowany i okazał się jako wymarzone narzędzie do włóczęgi wodnej”.
Rozwój infrastruktury
W marcu 1928 roku trzech członków Klubu Żeglarskiego Chojnice: Otton Weiland, Jan Kaletta oraz Fryderyk Steinhilber, zakupiło teren rolniczy pomiędzy Charzykowami a Zaciszem. Ziemię kupiono za 10 tysięcy złotych od Otyli Koppe – wdowie po rolniku z Charzyków, Janie Koppe. Pieniądze na ten cel pożyczono za poręką członków klubu z banku Spółek Zarobkowych w Toruniu. Zakupiony teren obejmował pola i łąki wzdłuż wybrzeża. Ziemię rozparcelowano na dwie części. Trzy hektary przeznaczono na działki budowlane, które następnie wykupili bogatsi członkowie klubu, zaś dwa hektary przeznaczono na potrzeby klubu. Otton Weiland kupił 4 działki o łącznej powierzchni 2517 m2 sąsiadujące z terenem klubowym. Następnie przystąpiono do rozbudowy domu klubowego i zadrzewiania terenu. W 1930 roku powstały również 3 baseny okolone pomostami, na których znajdowało się 12 kabin przebieralni. Zwieńczeniem inwestycji była budowa kortu tenisowego. Charzykowy przeżywały w tym czasie prawdziwy najazd wodniaków.
Pensjonat Bellevue
Pod koniec lat trzydziestych właściciele działek przy jeziorze pobudowali domki letniskowe i urządzili malownicze ogródki, natomiast Otton Weiland wybudował na swojej posesji pensjonat, który nazwał „Bellevue”. Przybywający do pensjonatu letnicy mieli do dyspozycji 25 pokoi po przystępnych cenach, kuchnię pod fachowym kierownictwem, łodzie żaglowe i wiosłowe oraz kajaki. Na miejscu dostępne były również garaże samochodowe, telefon, radio i stoły bilardowe.
Dzięki działaniom żeglarzy mała rybacka wioska w ciągu kilkunastu lat przeobraziła się w znany w kraju ośrodek żeglarski oraz popularne letnisko. Do Charzyków zjeżdżały tłumy turystów, a pensjonat Weilanda przeżywał prawdziwe oblężenie.