Tym razem naszą świetlicę wypełnił przepiękny aromat pierników. Wszyscy wspólnie wzięliśmy się do pracy. Na początku przygotowaliśmy wszystkie składniki i połączyliśmy je w misce. Następnie wyrobiliśmy ciasto i wałkowaliśmy na idealną grubość, by zaraz potem móc wycinać foremkami wszelakie kształty. Gdy już ułożyliśmy je na blaszkach okazało się, że powstało ponad 120 pierników! Cierpliwie je upiekliśmy, a w międzyczasie samodzielnie zrobiliśmy kolorowy lukier do dekoracji. Gdy tylko ciastka ostygły ruszyła prawdziwa cukiernicza dekoratornia. Ślinka cieknie na samą myśl. Już jutro przy okazji "Andrzejkowego Dnia" przekonamy się, czy są tak samo smaczne, jak piękne.
Pierniczkowy zawrót głowy - pieczemy ciasteczka