„Nie ma Kaszub bez flisaków, ani flisu bez Kaszub” – w ten sposób można sparafrazować myśl Hieronima Derdowskiego. Zawód flisaka był na Kaszubach tym, czym górnika na Śląsku. Flisacy wytworzyli specyficzną kulturę, własne obyczaje, słownictwo i hierarchię zawodową (np. odpowiednikiem śląskiego sztygara był retman - przywódca filsaków). Flisacy ubierali się inaczej niż zwykli chłopi, stworzyli swój etos, słynne jest np. flisackie zażywanie tabaki.
Flisacy do lat 80’ XX wieku pracowali w Swornegaciach spławiając drewno do Wisły, a później do morza. Fascynowali już staropolskich pisarzy. Osiemnastowieczny polski poeta, Sebastian Klonowic, stworzył cały poemat o flisie i flisakach, pisał m.in. o tym wśród jakich nurtów i brzegów pływali dawni flisacy:
Lecz brzeg dwojaki: jeden ostry słowie,
A drugi płaskim nazwali flisowie.
Ostry pewniejszy flisom, bo głęboki,
Przykry, wysoki.
I tego się nurt rad trzyma, lecz wina
Do niego, bo w nim bywa prądowina;
Ten woda głodze i w ten wali lasy
Po wszytkie czasy
Słowniczek:
flisak (oryl, flis) – przedstawiciel grupy zawodowej zajmującej się w dawnej Polsce flisem, czyli rzecznym spławem (transportem) towarów
retman- starszy flisak kierujący spływem i odpowiedzialny za stan i transport tratew
binduga - miejsce nad rzeką, kanałem lub jeziorem, służące do przygotowania drewna w czasie spławu
aplaga – miejsce, nad rzeką, kanałem lub jeziorem, gdzie flisacy przygotowywali i wiązali drewno przed jego spławem