Nie ma Kaszëb bez Polonii, a bez Kaszëb Polśczi

Widok na zabudowana dawnego młyna od strony podwórza.

Koło młyńskie na rzece Chocinie

Żona właściciela tartaku i młyna – pani Łosińska była wielką miłośniczką i hodowczynią psów myśliwskich

Właściciel – Władysław Łosiński przy pacy w tartaku

W tym budynku mieściła się kiedyś karczma, przez podwórko biegł trakt do wsi Swornegacie